AKS Ujanowice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Statystyki drużyny

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 180, wczoraj: 179
ogółem: 3 335 369

statystyki szczegółowe

Aktualności

Liga okręgowa: AKS Ujanowice - Zalesianka Zalesie 4:1 (1:0)

  • autor: asraelnwn, 2017-05-27 20:13

27.05.2017 17:00
AKS Ujanowice - Zalesianka Zalesie 4:1 (1:0)

AKS: Gwiżdż Marcin - Augustyn Michał, Pasionek Stanisław, Oleksy Piotr, Zelek Paweł (76' Kiławiec Michał) - Gwiżdż Rafał (68' Jasica Mariusz), Augustyn Rafał, Augustyn Dawid, Bukowiec Łukasz (86' Krzyżak Filip) - Kmiecik Piotr, Przystał Mariusz (72' Pajor Łukasz)

Żółte kartki: Zelek, Jasica

Bramki:
1:0 Przystał Mariusz (3' asysta Augustyn Rafał)
2:0 Przystał Mariusz (60' asysta Kmiecik Piotr)
2:1 Sukiennik Mateusz (74')
3:1 Bukowiec Łukasz (77' asysta Kmiecik Piotr)
4:1 Kmiecik Piotr (90+3' dobitka strzału Filipa Krzyżaka)

AKS wygrał dziś bardzo ważne spotkanie. Po przegranym "meczu" w Wojnarowej oraz straconych w ostatnich minutach zwycięstwach z Kolejarzem i Jarmutą zwycięstwo w dzisiejszym meczu z Zalesianką było nam bardzo potrzebne. Trzy punkty są tym bardziej ważne że pozostałe zespoły jeszcze nie nadrobiły wszystkich zaległości a w dodatku niektóre zakpiły sobie i oddały bez walki (czyt. nie jadąc wogóle na mecz) punkty naszym bezpośrednim rywalom w walce o utrzymanie - Zalesiance i Łososiowi.

Kibice przed meczem mogli być zaniepokojeni kiedy dowiedzieli się że zabraknie dziś Rafała Kiławca, Daniela Pławeckiego i Sebastiana Oleksego pauzujących za kartki oraz Bogusława Orła (sprawy osobiste), jednak pozostali zawodnicy stanęli dziś na wysokości zadania i braków prawie nie było widać. Na szczęście wrócili dziś nasi podstawowi stoperzy - Piotr Oleksy i Stanisław Pasionek. Mogliśmy zagrać w podstawowym ustawieniu linii obrony co od razu przełożyło się na jej pewniejszą grę. Było to tym bardziej ważne w pojedynku z tak fizycznie grającym napastnikiem jak Bogdan Kurzeja. Trener Augustyn zdecydował się na zagranie ustawienie 4-4-2. Na skrzydłach Kiławca i Pławeckiego zastąpili Łukasz Bukowiec i Rafał Gwiżdż. Do środka z ataku został przesunięty Dawid Augustyn a w ataku zagrali wracający do podstawowego składu po 8 m-cach Mariusz Przystał i wracający po kontuzji Piotr Kmiecik. Kmiecik miał nie zagrać ale postanowił wrócić z powodu braków kadrowych w dzisiejszym meczu. Na ławce rezerwowych poza Mariuszem Jasicą zasiedli sami juniorzy. Dla Łukasza Pajora który wszedł w drugiej połowie za Przystała był to debiut w seniorach. I wypadł on bardzo obiecująco.

Mecz stał pod znakiem przełamań. Przede wszystkim przełamał się nasz zespół na własnym boisku. Na zwycięstwo czekaliśmy od listopada i meczu z Grodem (3:2). Byliśmy już blisko z Orawą, z Kolejarzem ale dopiero w ostani weekend maja udało się zdobyć u siebie 3 punkty. Drugie przełamanie dotyczy Mariusza Przystała. Najlepszy strzelec w historii naszego klubu, który w tym sezonie głównie z powodów zdrowotnych grał niewiele zaciął się na 299 bramce dla AKS. Czekał na jubileuszową 300 bramkę od 27 sierpnia poprzedniego roku i bramki z karnego w Szaflarach. W między czasie zdołał zmarnować rzut karny w Jabłonce a potem grał mało albo w ogóle. Jednak dziś już w 3 min spotkania nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gości przełamując w końcu strzelecką niemoc. Podziałało to na niego pozytywnie bo po przerwie dołożył jeszcze jednego (301) gola, a gdyby nie obrońca rywali wybijający piłkę z linii i poprzeczka to mógłby nawet zaliczyć dziś hattricka. Na pewno należy też wspomnieć o zmianach, które dziś w końcu wypaliły z czym w ostatnich meczach było różnie. Dziś każdy wprowadzony zawodnik nie osłabiał naszego zespołu a dwójka z nich nawet miała udział w golu pieczętującym nasze zwycięstwo - po dośrodkowaniu Michała Kiławca głową strzelał Filip Krzyżak i to jego strzał dobił ostatecznie Kmiecik. W końcu gola zdobył Łukasz Bukowiec, dla którego był to pierwszy gol w naszych seniorach w jego 11 meczu. Jedyne czego nam zabrakło dziś to czyste konto. W tym sezonie mamy problemy z traceniem bramek i tylko 3 razy na 27 meczy udało nam się nie stracić gola a na czyste konto czekamy od początku rundy wiosennej (ostatni taki mecz to 1:0 z Grodem, jeszcze w marcu).

AKS zaczął ten mecz bardzo dobrze. I nie chodzi tutaj tylko o bramkę strzeloną już w 3 min przez Przystała. AKS wygrał walkę w środku pola i dzięki temu mieliśmy kolejne okazje ale czy to Przystał w sytuacji sam na sam, czy Oleksy i Kmiecik po strzałach głowami z rożnych nie potrafiliśmy podwyższyć prowadzenia. Z czasem gra się wyrównywała i Zalesie zaczęło śmielej atakować. Rywal postraszył nas w 15 min ale zadownik gości z 12m uderzył nad poprzeczką. W 24 mieliśmy pierwszą kontrowersyją sytuację gdy Kurzeja wbiegł między naszych obrońców, którzy ostatecznie wybili mu piłkę spod nóg ale chyba przy okazji faulowali napastnika gości i sędzia mógł w tej sytuacji odgwizdać rzut karny. Ta sytuacja podziałała na nas dobrze bo po chwilowych atakach gości odzyskaliśmy z powrotem kontrolę nad grą a poza kilkoma niegroźnymi zamieszaniami po stałych fragmentach gry Zalesianka nie potrafiła nam zagrozić.
W samej końcówce przyciśliśmy mocny rywali i musieli oni bronić nasze groźne strzały. Najpierw obrońca wybił piłkę sprzed linii po strzele z wolnego R.Augustyna, potem Kmiecik nie trafił głową w bramkę po rożnym a tuż przed końcem pierszej połowy z pola karnego strzelał P.Oleksy ale znów obrońca stojący niemal na linii wybił na rzut rożny.

Po przerwie zaczęliśmy nieco słabiej. Zalesianka, która przesunęła do ataku doświadczonego Sylwestra Wierzyckiego zaczęła bardziej nam zagrażać ale nadal nasza obrona dobrze sobie radziła. W 50 min kolejna kontrowersja tym razem na naszą niekorzyść. Kmiecik składający się do strzału w polu karnym zostaje sprowadzony do parteru przez obrońcę i tutaj powinien być rzut karny ale sędzia go nie podyktował. Nagle gra się ożywiła i w przeciągu kilku minut mieliśmy okazje z obu stron. Po rzucie rożnym okazję miała Zalesianka ale Sukiennik głową trafia w słupek, w odpowiedzi kontrujemy i Kmiecik z 17m strzela obok słupka. Chwilę później dobrą okazję miał Bukowiec ale z pola karnego przestrzelił. Na gola czekaliśmy do 60 min, akcję z lewej strony przedłużył Kmiecik podając do Przystała, który spokojnie ułożył sobie piłkę i huknął z 11m pod poprzeczkę. Poszliśmy za ciosem i w przeciągu 5 min Przystał miał 3 okazję aby skompletować hattricka - najpierw po minięciu bramkarza jego strzał z linii wybił obrońca, w 65 min po rzucie rożnym i zamieszaniu uderzył z 7m obok bramki a minutę później po akcji D.Augustyna strzelił z 13m ale piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła poza boisko. Niewykorzystane okazje się mszczą o czym przekonaliśmy się ostanio bardzo często. I tym razem tak się stało. Zelek sfaulował przy linii przy okazji doznając urazu. Gramy przez chwilę w dziesięciu a goście mają wolnego. Niestety dośrodkowania nie sięga M.Gwiżdż i Sukiennik nie ma problemu z trafieniem do pustej bramki. W tej chwili wielu pewnie stanęły przed oczami poprzednie mecze, kiedy AKS tracił dwubramkowe prowadzenie. Tym razem jednak potrafiliśmy szybko odpowiedzieć na trafienie gości. Długie zagranie z wolnego z własnej połowy, Kmiecik głową zgrał a Bukowiec wykorzystał nieporadność obrony i strzelił płasko do siatki. Zalesianka ruszyła ale dopiero końcówka meczu przyniosła większe emocje. W 87 min najpierw M.Gwiżdż obronił strzał głową z kąta a na nasze szczęście dobitka z 5 m przeleciała ponad naszą bramką. Chwilę później w pojedynku Pasionka z Kurzeją spytniejszy okazał się napastnik gości i oddał strzał obok wychodzącego bramkarza ale piłka obiła tylko słupek. Kurzeja zderzył się jeszcze z M.Gwiżdżem i rywale domagali się karnego ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki. W ostatniej akcji meczu wyszliśmy dobrą kontrą i po dośrodkowaniu M.Kiławca, F.Krzyżak strzelił głową, piłka obiła jeden słupek, poleciała po linii bramkowej, obiła drugi słupek i wtedy wbił ją Kmiecik okazując się sprytniejszym od niezdecydowanego bramkarza Zalesianki. Po tej bramce sędzia już nie wznowił meczu.

Wygraliśmy spotkanie i zrównaliśmy się punktami z Zalesianką co przy lepszym bilansie bezpośrednich pojedynków daje nam obecnie 11, bezpieczne miejsce. Przed nami kolejne 3 ważne mecze i tylko 9 pkt zapewni nam to że nie będziemy musieli się oglądać na innych.

I połowa
3' - 1:0 - Mariusz Przystał ( 3 gol w tym sezonie / 300 w barwach AKS )
Zelek wrzuca z autu, R.Augustyn zagrywa głową za plecy obrońców gdzie wbiega Przystał i mocnym uderzeniem z półwoleja nie daje najmniejszych szans bramkarzowi

5' - Przystał ucieka obrońcom, wychodzi sam na sam ale nieco za daleko wypuścił sobie piłkę i musząc ją gonić oddał strzał ale obroniony przez wychodzącego bramkarza
9' - rzut wożny, P.Oleksy uderza głową ale bramkarz łapie ten strzał
12' - kąśliwe uderzenie R.Augustyna z 23m, bramkarz na wszelki wypadek palcami odbija na róg
15' - tracimy piłkę na własnej połowie z czego wychodzi groźna akcja gości, strzał zawodnika Zalesianki z 12m przelatuje nad bramką
17' - wolny dla Zalesianki, Augustyn uderza z 25m ale M.Gwiżdż odbija na róg. Po rzucie rożnym duże zamieszanie w naszym polu karnym ale żaden z zawodników Zalesianki nie zdołał oddać strzału i piłka pada łupem naszego bramkarza
24' - akcja Kurzeji, który wbiega w pole karne między czterech naszych obrońców, pada na murawę ale sędzia nie dyktuje karnego choć napastnik gości był chyba faulowany
34' - zagranie R.Gwiżdża za plecy obrońców, Przystał dochodzi do piłki i z kąta uderza mając przed sobą tylko bramkarza, Piksa odbija strzał
42' - wolny obok pola karnego, R.Augustyn uderza płasko w krótki róg ale obrońca stojący przed bramką wybija na róg, z rogu dośrodkowanie na krótki słupek, Kmiecik strzela głową ponad poprzeczką
45' - dośrodkowanie z lewej strony w pole karne, Piksa piąstkuje pod nogi P.Oleksego, nasz obrońca strzela ale zawodnik gości stojący przed bramką wybija niemal z linii piłkę na róg.
Do przerwy 1:0 z przewagą w sytuacjach po naszej stronie

II połowa
50' - Kmiecik w polu karnym rywali składa się do strzału ale zostaje powalony przez obrońcę Zalesianki, sędzia nie dyktuje karnego choć powinien
51' - kontra Zalesianki kończy się faulem w okolicy naszego pola karnego, strzał z rzutu wolnego M.Gwiżdż odbija na rzut rożny
52' - dośrodkowanie z rożnego na dalszy słupek, Sukiennik strzela głową piłka odbija się od słupka, wychodzimy kontrą która kończy się strzałem Kmiecika z 17m obok bramki
53' - szybko odzyskujemy piłkę, która trafia na prawą stronę pola karnego do Bukowca, strzał naszego pomocnika z 11m mija bramkę rywali
60' - 2:0 - Mariusz Przystał ( 4 gol w tym sezonie / 301 gol w barwach AKS )
Akcja AKS po lewej stronie, dogranie w pole karne do Kmiecika, który podaje do Przystała a ten z 12m strzela do siatki

62' - szybka akcja AKS, Przystał staje przed okazją ale jego strzał broni na linii obrońca gości
65' - rzut rożny dla AKS, zamieszanie w polu karnym Zalesianki, piłka spada pod nogi Przystał, który z 7m strzela obok
66' - kontra AKS po przechwycie w środku, D.Augustyn wbiega w pole karne ale zostaje zablokowany przez rywali, odgrywa do Przystała, który ogrywa w polu karnym obrońcę i strzela na bramkę, piłka odbija się od poprzeczki i wychodzi poza pole gry
68' - Mariusz Jasica wchodzi z Rafała Gwiżdża
73' - faul przy linii bocznej i żółta kartka dla Zelka
74' - 2:1 - Mateusz Sukiennik
Gramy przez chwilę w dziesiątkę i to wykorzystują rywale. Dośrodkowanie z wolnego, M.Gwiżdż notuje pusty przelot, piłka przelatuje nad nim i zamykający akcję Sukiennik trafia głową z bliskiej odległości

76' - Michał Kiławiec wchodzi za kontuzjowanego Zelka. Na prawą obronę idzie Jasica, a M.Kiławiec gra na lewym skrzydle
77' - 3:1 - Łukasz Bukowiec ( 1 gol w tym sezonie i w barwach AKS)
Wolny spod naszego pola karnego, długie zagranie, Kmiecik zgrywa głową przed bramkę, zawodnicy Zalesianki nie potrafią wybić i piłka spada pod nogi Bukowca który między obrońcami strzela w lewy róg.

87' - wolny dla Zalesianki, dośrodkowanie w pole karne i strzał głową z kąta, M.Gwiżdż odbija piłkę dopada do niej rywal ale z powietrza z 5m strzela ponad
88' - walka Pasionka z Kurzeją, napastnik rywali zdołał uderzyć obok wychodzącego M.Gwiżdża ale piłka tocząca się w stronę naszej bramki trafiła tylko w słupek
90' - żółta kartka dla Jasicy za przerwanie dobrej akcji rywali
91' - Wierzycki z wolnego z 20m wysoko ponad bramką
93' - 4:1 - Piotr Kmiecik ( 9 gol w tym sezonie / 86 gol w barwach AKS )
Akcja lewym skrzydłem, M.Kiławiec dobrze dośrodkowuje, na bliższym słupku F.Krzyżak strzela głową, piłka odbija się od jednego a potem od drugiego słupka nie przekraczając linii bramkowej ale Kmiecik zdecydowanie wbiega i wpycha piłkę do siatki niemal z linii bramkowej.
Po golu sędzia już nie wznowił gry tylko odgwizdał koniec meczu.

Teraz czeka nas wyjazd do Nowego Sącza na mecz z ostanią w lidze Heleną. Na jesieni wygraliśmy u siebie z Heleną po zaciętym meczu 4:2 po golach Jacicy, Kmiecika, P.Oleksego i F.Krzyżaka. W poprzednim sezonie w Nowym Sączu wygraliśmy 2:1 a gole strzelili wtedy Orzeł oraz zwycięskiego w 85 min Kiławiec.
Helena swój mecz gra jutro na wyjeździe z Kolejarzem a tydzień temu przegrała u siebie z Orkanem Raba Wyżna aż 0:4. Jedyne punkty w rundzie wiosennej Helena wywalczyła remisując po 1:1 z Grodem u siebie i Orawą na wyjeździe oraz pokonując 3:0 u siebie Zakopane. W ogóle wygrała tylko 2 mecze w tym sezonie a drugim spotkaniem była wygrana 2:1 z Łososiem w pierwszym meczu tego sezonu.
AKS wzmocniony powracającymi po kartkach zawodnikami będzie faworytem tego meczu ale nasi zawodnicy muszą podejść do tego spotkania z chłodną głową i koncentracją bo te 3 pkt trzeba wywalczyć na boisku i nie możemy do meczu wejść zbyt pewni siebie. Grając tak jak dziś o wynik można być jednak spokojnym.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [480]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Facebook

Zapraszamy także na naszego facebooka:


AKS Ujanowice

 

Reklama

Najbliższe spotkanie

AKS UjanowiceOrkan Raba Wyżna
AKS Ujanowice   Orkan Raba Wyżna
2024-04-06, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Ostatnie spotkanie

AKS UjanowiceTurbacz Mszana Dolna
AKS Ujanowice 1:0 Turbacz Mszana Dolna
2024-03-23, 15:30:00
     
spotkanie pucharowe

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
Gorce Kamienica 7:1 Wiatr Ludźmierz
Orkan Raba Wyżna 2:1 Krokus Przyszowa
Słomka Siekierczyna 1:8 Jordan Jordanów
AKS Ujanowice 4:1 Babia Góra Lipnica Wielka
Lubań Tylmanowa 1:3 Płomień Limanowa
Huragan Waksmund 0:2 Zawrat Bukowina Tatrzańska
LKS Jodłownik 1:0 Turbacz Mszana Dolna

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15
Zawrat Bukowina Tatrzańska - Słomka Siekierczyna
Jordan Jordanów - Gorce Kamienica
Babia Góra Lipnica Wielka - LKS Jodłownik
Turbacz Mszana Dolna - Huragan Waksmund
AKS Ujanowice - Orkan Raba Wyżna
Płomień Limanowa - Krokus Przyszowa
Wiatr Ludźmierz - Lubań Tylmanowa