AKS Ujanowice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Statystyki drużyny

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 136, wczoraj: 179
ogółem: 3 335 325

statystyki szczegółowe

Aktualności

Liga okręgowa: Orawa Jabłonka - AKS Ujanowice 2:0 (1:0)

  • autor: asraelnwn, 2016-09-11 07:26

10.09.2016 17:00
Orawa Jabłonka - AKS Ujanowice 2:0 (1:0)

AKS: Gwiżdż Marcin - Augustyn Michał, Firlej Dawid, Oleksy Piotr, Gwiżdż Rafał (57' Krzyżak Kacper) - Pasionek Stanisław, Stach Jakub (38' Przystał Mariusz)  - Augustyn Rafał, Kmiecik Piotr, Oleksy Sebastian (57' Orzeł Bogusław) - Augustyn Dawid

Statystyki meczu:

Orawa   AKS
2 Bramki 0
11 Strzały ogółem 18
6 Strzały celne 3
4 Strzały niecelne 12
1 Strzały zablokowane 3
4 Rzuty rożne 5
6 Interwencje bramkarzy 13
13 Dośrodkowania 26
1 Spalone 2
18 Faule 6
1 Straty na własnej poł. 4
2 Żółte kartki 0
0 Czerwone kartki 0


Bramki:
0-1 Stasiak Tomasz (37')
0-2 Kasprzak Piotr (49')

AKS sięgnął dna. Wczoraj przegraliśmy na boisku ostatniej w tabeli Orawy Jabłonka 0:2.

Kompromitacja - to jedyne słowo które kojarzy się z występem naszego zespołu we wczorajszym meczu. Przegraliśmy 0:2 w meczu z zespołem który był na ostatnim miejscu, przed wczorajszym spotkaniem nie strzelił nawet bramki a w dodatku tydzień temu miał problemy aby w ogole zebrać jedenastkę i nie pojechał na mecz ligowy do Stróż.

Zresztą wczoraj nie było lepiej. Jabłonka miała tylko dwóch rezerwowych z których jeden to kierownik tego zespołu. Dodatkowo od 31 min gospodarze grali w zasadzie bez bramkarza. W 24 min ich podstawowy golkiper Tomasz Zubrzycki zderzył się przy próbie interwencji z Rafałem Augustynem. Przez 7 min trwały próby przywrócenia go do sprawności ale z powodu kontuzji uda nie mógł on kontynuować gry. Gospodarze nie mieli rezerwowego bramkarza więc jego miejsce musiał zająć zawodnik z pola. Nawet tej przewagi nie potrafiliśmy wykorzystać - ale nie da się wygrać meczu nie trafiając w światło bramki. Przez całą godzinę tylko 2 razy trafiliśmy w bramkę bronioną przez zawodnika z pola, który strzały obronił tylko dlatego że trafiły one wprost w niego.

Wydawało się, że po zmianie bramkarza bramki dla nas są kwestią czasu. Zamiast tego my straciliśmy bramkę. Nie po raz pierwszy w tym sezonie nasi zawodnicy nie radzą sobie ze strefowym kryciem przy rożnych i zupełnie nie pilnowany zawodnik Orawy wpakował piłkę do siatki z 7m. Przejęliśmy co prawda inicjatywę i mieliśmy okazje (oczywiście niecelne), trener wprowadził także Przystała aby wzmocnić ofensywę ale to Orawa mogła już przed przerwą podwyższyć ale fenomenalną interwencją uratował nas M.Gwiżdż.

Po przerwie ruszyliśmy do ataku ale skończyło się to tak jak w ostatnich meczach. Rywal wyprowadził akcję po której strzelił na 0:2 i do końca kontrolował przebieg spotkania, mając lepsze okazje, ale w grze utrzymywał nas ciągle Marcin Gwiżdż, który obronił kilka groźnych strzałów rywali. Obraz nieporadności naszego zespołu dopełnił przestrzelony rzut karny przez Przystała w 64 min, który mógł jeszcze odwrócić losy meczu.

AKS jest obecnie w głębokim kryzysie - największym od początku naszej seniorskiej piłki w 2001 roku. Licząc mecze z poprzedniego sezonu i pucharowe to 8 porażka z rzędu i jeżeli przegramy także z Orkanem Raba Wyżna to wyrównamy niechlubny rekord naszego klubu z 2001 - najdłuższej serii porażek.

Nie można naszym zawodnikom odmówić chęci i woli walki, jednak najbardziej zawodzi wykonanie, brak koncentracji oraz zbyt częste przestoje w grze. Trudność sprawia nam wymiana kilku celnych podań, niepotrzebnie podnosimy piłkę do góry zamiast grać tak jak umiemy po ziemi, itd. Patrząc na grę naszego zespołu można zupełnie go nie poznać - przecież w przeciągu wakacji nie mogliśmy zapomnieć jak gra się w piłkę.
Musimy szybko znaleźć sposób na wyjście z tego kryzysu bo inaczej może się to skończyć tak jak 4 lata temu kiedy AKS po 2 sezonach spadł z hukiem do A klasy. Wydaje się że takim przełomem może być zwycięstwo, które pozwoli zyskać z powrotem pewność siebie u naszych zawodników. Ale żeby wygrać, trzeba strzelać gole, a żeby strzelać gole, trzeba uderzać na bramkę i to celnie. I tutaj leży obecnie główny problem.

W porównaniu z ostatnim meczem zaszły u nas 2 wymuszone zmiany. Z powodów osobistych zabrakło Pawła Zelka, którego na prawej obronie zastąpił Rafał Gwiżdż. Zelek był jednym z dwóch młodzieżowców którzy zagrali w poprzednim meczu i stąd potrzeba uzupełnienia składu młodzieżowcem. Niestety kontuzji nabawił się Filip Krzyżak, który będzie pauzował 2-3 tygodnie. W związku z tym szansę otrzymał Sebastian Oleksy, dla którego było to pierwsze spotkanie w tym sezonie. Na ławce usiadł Mariusz Przystał. Zabrakło także Rafała Kiławca, który wyjechał z powrotem zagranicę oraz Damiana Nowaka.
Dwóch zawodników miało w Jabłonce smutne jubileusze - Dawid Firlej rozegrał setny, a Rafał Augustyn 50-ty mecz w barwach naszego zespołu.

I połowa
2' - dośrodkowanie w nasze pole karne, piłka wybita przez obrońców, strzał z woleja z 20m ponad naszą bramką
11' - dośrodkowanie z rogu na dalszy słupek, R.Gwiżdż wygrywa główkę z rywalem ale pudłuje
22' - D.Augustyn indywidualnie, oddaje płaski strzał z 18m, bramkarz odbija do boku, dochodzi do piłki Pasionek ale naciskany przez obrońcę uderza z ostrego kąta niecelnie
23' - świetne prostopadłe podanie Kmiecika, R.Augustyn znajduje się sam na sam ale piłka mu nieco odskakuje i nasz zawodnik strzela obok wychodzącego bramkarza ale także obok bramki.
Bramkarz rzuca się pod nogi próbując zablokować strzał i zderza się z naszym trenerem odnosząc kontuzje
24-31' - przez 7 min bramkarz rywali próbuje wrócić do gry, jednak nie jest w stanie i jego miejsce w bramce zajmuje zawodnik z pola
36' - dośrodkowanie na dalszy słupek, strzał głową z 7m, Gwiżdż paradą odbija piłkę na rzut rożny. To było pierwsze ostrzeżenie.
37' - 0:1 - Tomasz Stasiak
Dośrodkowanie z rzutu rożnego na 7m, nasi zawodnicy nie wiedzieć czemu w większości zeszli w stronę bliższego słupka i Stasiak kompletnie nie pilnowany uderza głową do siatki. Należy dodać że na zamknięciu było 3 zupełnie nie pilnowanych rywali.

38' - szybka reakcja naszego trenera, przechodzimy na ofensywny wariant - Mariusz Przystał zastępuje Jakuba Stacha
41' - dośrodkowanie R.Augustyna, strzał głową D.Augustyna i piłka minimalnie mija dalszy słupek. Bramkarz tylko wzrokiem odprowadził piłkę.
42' - znów dośrodkowuje R.Augustyn i tym razem nabiega Pasionek i uderza z 16m głową ale ponad bramką
45'+4 - akcja Orawy, strzał z 18m, piłka zmierza w okienko ale fantastyczną paradę odbija strzał Gwiżdż, który zdążył jeszcze wstać i złapać piłkę która nie opuściła placu gry.
45'+6 - po 6 doliczonych minutach sędzia kończy pierwszą połowę. Przegrywamy 0:1

II połowa
48' - dośrodkowanie w pole bramkowe Orawy, Przystał z Firlejem skaczą do głowy przeszkadzając sobie i strzał któregoś z nich przelatuje nad bramką
49' - 0:2 - Piotr Kasprzak
Zawodnik Orawy biegnie z piłką wszerz boiska czemu tylko przyglądają się nasi zawodnicy. Wykorzystuje ich bierność wykłada piłkę Kasparzakowi z którym nie zdążył żaden z naszych pomocników i zawodnik Orawy uderza potężnie z 20m w lewe okienko. Gwiżdż bez szans.

50' - R.Augustyn dośrodkowuje z rożnego, Kmiecik z 5m głową obok bramki
57' - podwójna zmiana: Kacper Krzyżak wchodzi za Rafała Gwiżdża na prawą obronę a Bogusław Orzeł zastępuje Sebastiana Oleksego i ma wspierać w ataku Przystała
58' - Orzeł szybko zaznacza swoją obecność - strzał z 20m ponad bramką
64' - Kmiecik wchodzi dynamicznie między obrońców i jest wycięty na linii pola karnego. Sędzia dyktuje jedenastkę. Niestety Mariusz Przystał strzela fatalnie, metr ponad bramką. Czyżby klątwa 300-nej bramki?
66' - wolny dla Orawy z 25m, ponad naszą bramką
71' - płaskie uderzenie z 25m, Gwiżdż na wszelki wypadek odbija na róg
72' - Pasionek uderza z 16m ale wprost w bramkarza, który nie ma problemów ze złapaniem piłki
73' - dośrodkowanie z wolnego, Przystał głową z 16m ponad bramką
82' - długa piłka za plecy M.Augustyna, zawodnik Orawy schodzi z piłką w pole karne mając przed sobą tylko naszego bramkarza, Gwiżdż jednak blokuje jego strzał na rzut rożny
83' - po dośrodkowaniu z roku strzał głową z 5m obok naszej bramki
87' - strzał z 17m, Gwiżdż łapie
88' - kolejne dośrodkowanie w nasze pole karne, zgranie na 16m i uderzenie wolejem ponad naszą bramką
89' - Orzeł zgrywa piłkę w polu karnym rywali do Przystał, który z 5m wali na siłę trafiając wprost w ręce bramkarza który podniósł je aby nie dostać piłką w twarz, piłka odbija się od jego pięści, trafia w poprzeczkę, w słupek i wychodzi w pole. Bramka rywali nadal zaczarowana....
91' - ostre dośrodkowanie R.Augustyna, obrońca wybija głową w polu bramkowym piłkę zmierzającą w światło bramki, jeszcze próba strzału z ostrego kąta, Orzeł zmienia tor lotu piłki ale mija ona bramkę rywali
93' - sędzia kończy mecz.

Po wczorajszych meczach zajmujemy przed ostatnie, 15 miejsce w lidze okręgowej i jeżeli dziś Łosoś zdobędzie jakieś punkty w meczu ze Sokołem Słopnice to zostaniemy czerwoną latarnią ligi.
Za tydzień gramy w niedzielę z Orkanem Raba Wyżna, który też nie może tego sezonu uznać za udany. Zdobył dotychczas 4 pkt a dziś może podreperować swoj stan w meczu na własnym boisku z Kolejarzem Stróże. Historia spotkań z Orkanem nie przemawia za nami. Przegraliśmy oba spotkania w poprzednim sezonie: u siebie 1:2 (Kiławiec 64' - Filipek 40', G.Skawski 78') i na wyjeździe 2:3 (P.Oleksy 47, Kiławiec 55 - R.Gwiżdż 59sam, P.Skawski 68, Gromczak 71) pomimo że prowadziliśmy już 2:0.
Jak zawsze mamy nadzieję na przełamanie i wygraną ale musimy zagrać zdecydowanie lepiej niż wczoraj i przede wszystkim konkretniej pod bramką rywali.
 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [504]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Facebook

Zapraszamy także na naszego facebooka:


AKS Ujanowice

 

Reklama

Najbliższe spotkanie

AKS UjanowiceOrkan Raba Wyżna
AKS Ujanowice   Orkan Raba Wyżna
2024-04-06, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Ostatnie spotkanie

AKS UjanowiceTurbacz Mszana Dolna
AKS Ujanowice 1:0 Turbacz Mszana Dolna
2024-03-23, 15:30:00
     
spotkanie pucharowe

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
Gorce Kamienica 7:1 Wiatr Ludźmierz
Orkan Raba Wyżna 2:1 Krokus Przyszowa
Słomka Siekierczyna 1:8 Jordan Jordanów
AKS Ujanowice 4:1 Babia Góra Lipnica Wielka
Lubań Tylmanowa 1:3 Płomień Limanowa
Huragan Waksmund 0:2 Zawrat Bukowina Tatrzańska
LKS Jodłownik 1:0 Turbacz Mszana Dolna

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15
Zawrat Bukowina Tatrzańska - Słomka Siekierczyna
Jordan Jordanów - Gorce Kamienica
Babia Góra Lipnica Wielka - LKS Jodłownik
Turbacz Mszana Dolna - Huragan Waksmund
AKS Ujanowice - Orkan Raba Wyżna
Płomień Limanowa - Krokus Przyszowa
Wiatr Ludźmierz - Lubań Tylmanowa