- autor: asraelnwn, 2015-02-08 16:04
-
Skład AKS: Gwiżdż Marcin (35' Bugański Michał) - Zelek Paweł, Oleksy Piotr, Dudek Dariusz, Firlej Dawid, Augustyn Rafał, Kmiecik Piotr, Krzyżak Filip, Janisz Piotr oraz 2 testowanych.
Bramki: Piotr Janisz i 2x Piotr Kmiecik
W drugim sparingu przed rundą wiosenną AKS pokonał na wyjeździe Zawiszę Rożnów 3:1. Zespoły grały 2x35 min na boisku treningowych w Rożnowie.
Zagraliśmy w bardzo okrojonym składzie - 12 zawodników w tym 2 bramkarzy. Jednak gdyby nie 2 zawodników testowanych to musilibyśmy grać osłabieniu. Zabrakło sporo graczy i wymienianie ich tutaj z nazwiska mija się z celem. Natomiast nieobecni powinni przemyśleć czy chcą wogóle grać jeszcze w AKS-ie bo nie może być tak że na sparing jedzie kilku zawodników (najczęściej tych samych) a reszta olewa mecz oraz kolegów z drużyny, podając niepoważne powody swoich nieobecności. Najgorsze jest że dotyczy to w dużej mierze młodych zawodników i z takim podejściem, przyszłość naszego zespołu nie rysuje się optymistycznie.
Co do przebiegu spotkania to AKS był zespołem lepszym. Stworzyliśmy sobie zdecydowanie więcej okazji lecz z powodu złych warunków (boisko było pokryte śniegiem) nie wykorzystaliśmy ich. Nie zabrakło także kontrowersji bo gdyby to nie był sparing to bramkarz Zawiszy dwukrotnie byłby wyrzucony z boiska za faule na wychodzących sam na sam naszych zawodnikach.
AKS stworzył pierwszą okazję gdy Kmiecik uderzył z dystansu w słupek.
Pomimo tego to gospodarze wyszli na prowadzenie - przeprowadzili akcję lewą stroną i po dośrodkowaniu na przeciwną stronę pola karnego napastnik Zawiszy z pierwszej piłki pokonał naszego bramkarza.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać - Janisz z ostrego kąta przelobował bramkarza rywali. Potem Janisz znalazł się w sytuacji sam na sam ale został sfaulowany przez bramkarza przed polem karnym, za co w normalnym meczu bramkarz dostałby czerwoną kartkę. Z rzutu wolnego uderzył Kmiecik, który wykorzystał lukę w murze i między zawodnikami Zawiszy trafił do siatki.
Trzeci gol padł także w pierwszej połowie, przejęliśmy piłkę na połowie rywala, szybkie podanie Augustyna do Kmiecika, który wykorzystuje okazję sam na sam.
Po przerwie mieliśmy kolejne okazje a najlepszą zmarnował Kmiecik gdy w sytuacji sam na sam piłka skoczyła mu na lodzie. Powinniśmy wykonywać także rzut karny po tym jak w sytuacji sam na sam Kmiecik minął bramkarza i został przez niego sfaulowany, jednak żeby nie wywoływać zgrzytów odpuściliśmy ten rzut karny.
Dobry wynik, niezła gra i przede wszystkim zaliczenie kolejnej jednostki treningowej co tylko powinno pomóc w rundzie wiosennej.
Za tydzień kolejny sparing, miejmy nadzieję że w lepszych warunkach bo jak narazie nie mamy szcześcia do pogody, która załamuje się akurat w dni gdy mamy grać sparing.